Coś mi ostatnio natchnienie na skrapy umyka, to chyba dlatego że nie mam żadnych fajnych nowych fotek... Na zliftowanie czeka druga liftonoszkowa propozycja ale jakoś nie umiem jej ugryźć:/ Wczoraj usiadłam jak zwykle wieczorem do skrapa i nic...dupa...pustka jakaś we łbie...więc pomyślałam że chociaż kartkę zrobię bo oszaleję jak czegoś nie popełnię:/ No i powstały 2 kartki urodzinowe:)
Wykorzystałam kartki starej książki więc zgłaszam na wyzwanie Art Piaskownicy:)
..miłego dzionka babeczki:* U mnie straszliwie szaro niestety:/
Super kartki, w świetnym stylu :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam!!! Ujarzmiłaś tak dużo wzorów i kolorów na raz, tworząc coś powalającego. I budzącego uśmiech, super :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne karteluchy, sama przyjemność taką dostać.
OdpowiedzUsuńale mam nadzieję, że skrapa jednak zrobisz, bo nie mogę się go doczekać w Twoim wykonaniu
o żesz Ty! :D czadowe!
OdpowiedzUsuńSzaleję na punkcie tych kartek! Kocham tę pierwszą. :)
OdpowiedzUsuńA na fotkowy deficyt i ja cierpię... Nie mam weny do robienia zdjęć i nie mam co na scrapa położyć. :P
ja chcę mieć urodziny!!!!! Już, dzisiaj, natychmiast!!!!
OdpowiedzUsuńale się uśmiałam;-) czytam Twojego posta i jakbym sama siebie widziała " i nic...dupa ...pustka" . Często tak mam;-) Kartki w Twoim jedynym odjechanym stylu;-)
OdpowiedzUsuńBuziaki i weny przy finnowym lifcie;-)
Ależ się na nich dzieje!
OdpowiedzUsuńZnam to dupowate uczucie. Ta chęć tworzenia a jednocześnie niemoc :/
Agi, karteczki superowe, choć to właśnie druga moim faworytem :-) Może za napis?
OdpowiedzUsuńMega są obie! Nie mogę się zdecydować, która fajniesza :D
OdpowiedzUsuńfantastyczne kartki, takie energetyczne!
OdpowiedzUsuńekstra! bardzo energetyczne
OdpowiedzUsuńzajebiaszcze :)
OdpowiedzUsuń