Razem ze mną pojechała Marzena vel Euphoria (byłam szoferem jej 4 liter:P lowjuu babolu:D:**) Oczywiście spóźniłyśmy się na wernisaż, normalka:P Było bardzo sympatycznie, gadałyśmy non stop, aż szkoda, że do domu trzeba było wracać (wypadało dziecko odebrać od teściów).
Miejsce: LOFT Gdańsk
Krótka relacja...
Mój ulubiony- pycha- na zdjęciach tego nie widać ale obrazy mają niesamowitą fakturę, są bardzo 'grubo' malowane, jako laik powiem, że są normalnie 3D;)
Kinga opowiada conieco o swoich dziełach...
Ki i wariatka Euphoria:P
Na pierwszym planie Ki z K. a na drugim Agi we własnej (jeszcze z długimi beznadziejnymi włosami:P) osobie i Pan Ćma Barowa:P chyba się zakochał:D ;))
Kiedy jest się szoferem Euphoriowych 4 liter to nie można sobie szota mad doga walnąć:PPP
Było bardzo miło, Ki to super zdolny babol, obrazy namawiały do grzechu a mad dogi kusiły..Euphoria zadawała szyku eleganckim strojem, jak przystało na wernisaż, nie to co ja:P Pan Ćma Barowa patrzał maślanymi patrzałkami ehh a ośmiornica namalowana kredą na ścianie przypomniała mi, ze chciałam zrobić kredową tablicę dla Rubenka...
To był fajny wieczór:D
>>Tutaj relacja Ki<<
>>A tu Euphorii <<
Następny wernisaż '7 grzechów' odbędzie się 1 czerwca w Gdyni w Cafe Anioł:))
Kto wpada?:)
buziole babole
<3
OdpowiedzUsuńsie uśmiała do łez :*
OdpowiedzUsuńAgi! Ty jak zwykle opisałaś to jak nikt inny :-) ♥
OdpowiedzUsuń