Mam ogromniasty zaszczyt być jesiennym guest disignerem sklepu
WYCINANKA :D
Więc wzięłam się do roboty i na początek powstały karteluchy urodzinowe na luzie z udziałem wycinankowego alfabetu, papierków i dodatków...
..a ten cudny włóczkowy kawałeczek wydziergała dla mnie na drutach Lejdi w czasie warszawskich pogaduch na jej wygodnej kanapie...ehhhh tęsknię okrutnie!!! lowju babo:***
Miłego dzionka babolce kochane:***
*_* przepiekne kartki!!! i jakie ZYWE :D nie moge sie napatrzeeec :D
OdpowiedzUsuńprzezajebistości oczojebne! Poproszę o jedną :)
OdpowiedzUsuńoja, oja, ojaaaaaaaaa. jesteś bosssska. piękne te karteluchy. i te kolory. gratuluję Wycinankowego projektowania. oby częściej :)
OdpowiedzUsuńSuper kartki, takie żywe, zwariowane, takie Twoje!
OdpowiedzUsuńO matuluu! sa boskie! Takie kartki to ja prosze bardzo! jestes niesamowita!
OdpowiedzUsuńGratuluję kochana! cudne kartki!
OdpowiedzUsuńwidziałam te kartki na FB są świetne!!!!
OdpowiedzUsuńKartki przecudowne, takie energetyczne i optymistyczne, że micha sama się cieszy :)
OdpowiedzUsuńNo i gratuluję dołączenia do DT!
jaaaaaa jakie ukochane pozytywne karteluchy!
OdpowiedzUsuńjak zwykle kartki to miazga u Ciebie :D uwielbiam je!
OdpowiedzUsuńzajebiste są kurcze...
OdpowiedzUsuńale czadowe :D...idealne na te szarą pogodę, humorek poprawią ;)
OdpowiedzUsuńNo boskie są!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne karteczki =]
OdpowiedzUsuńO nie! Ty jak już coś zrobisz to po bandzie i to konkretnie! :)
OdpowiedzUsuńAgutek, prawdziwa ARTYSTKA z Ciebie! Doskonałe prace, zwłaszcza "naj" mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuń