Fisheye w akcji się udziela dzielnie ale dopiero po wypstrykaniu drugiej kliszy dotarło do mnie że może trzeba kupić kliszę z większą czułością bo coś ciemno na większości zdjęć:P ale co tam:P i tak są zajebiste:D Tajemniczy 'włosek' który był na wszystkich poprzednich fociszach z pierwszej kliszy zniknął buuu (może nie był to jednak włosek Chinki która składała moją małą zabawkę...).
Liftonoszki lecą z liftami, tym razem ja podawałam temat i wybrałam TĄ psychodeliczną i bałaganiarską pracę Sevriny..jak na nią patrzę to mam ciary ahahahaaa:D W skrapowej roli głównej moja przestrzeń do której nikt w domu się zbliżać nie może bo jest święta:P Na jednym fociszu bałagan na drugim już z lekka posprzątane:) Czy Wy też tak macie że ciężko Wam się zabrać do roboty jak na biurku jest masakryczny bałagan?? Bo ja tak mam:/ Muszę ogarnąć z grubsza bo inaczej mi natychnięcie umyka... Oczywiście jak jestem w twórczym szale to biurko wygląda jak po wybuchu bomby ale jeśli chodzi o rozpoczęcie pracy to musi być porządeczek:P
..no to tyle:)... to pomykam sprzątać ogólny bałagan domowego ogniska :/
xoxo
Jest zayebisty. Nie ma co.
OdpowiedzUsuńTeż tak mam, jak skończę pracę i chcę zacząć nową, to muszę posprzątać biurko :) Pięknie posprzątałaś skrapa, bardzo fajna ta wersja jest.
OdpowiedzUsuńuwielbiaaaam go!
OdpowiedzUsuńwypasiony!!!
OdpowiedzUsuńa oryginał faktycznie mega psycho :D hahahahh
skrapik jest mega, jeden z moich ulubionych. i strasznie fajne wyszły te foty z fisheya :)
OdpowiedzUsuńja niestety jakoś nie mam specjalnej przestrzeni do robótek, dlatego działam na podłodze :)
a mówi kod z weryfikacji obrazkowej mówi: lowiale, co jest na pewno sposobem na wyrażenia zachwytu nad skrapiszonem :)
o kurde to ja mam weryfikację obrazkową?? Jak to wyłączyć???:/
OdpowiedzUsuńw profilu wejdź w ustawienia - komentarze i tam się wyłącza :)
Usuńgeeeeeeeeenialnie! :)
OdpowiedzUsuńa weryfikacja to gdzies w ustawieniach komentarzy :) i ich moderacju :)
Hm, oryginał jest obłędny, ale przyznaję, że Twoja interpretacja bardziej mi podchodzi ;D
OdpowiedzUsuńA syf na biurku muszę pedantycznie ogarnąć za każdym razem po robocie, nawet ze względów praktycznych, bo koty by mi wszystko rozniosły :D
Ekstra sobie poradziłaś z liftem! A najbardziej kolory mnie urzekły :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjny scrap!!!
OdpowiedzUsuńTaki... energetyczny :)))
:*
ten scra jest idealny <3
OdpowiedzUsuńFantastyczny Ci wyszedł ten lift;-) Im więcej się na niego patrzę tym bardziej mi się podoba;-)
OdpowiedzUsuńBuziaki;-)