Kolejny GRUDNIOWY TEMAT pachnie korzennie...mmm... Pierniczków nie piekę ale za to korzenno jabłkowe muffiny TAK !!! :D Przepis pochodzi stąd <klik>... Babeczki są obłędne !!!!
..znikam do poniedziałku...mykamy z mężem na romantyczny weekend w Bory...;)
uwielbiam te Twoje literki i kontrasty! PIękny nowy wygląd blogasa! hahaha no i podejście do tematu też awangardowe :) Linku na blogu Decemerowania, bo będę robić podsumowania :)) No i mam nadzieję, że romantyzmu nie zabrakło... :*
ooo takich muffinków to Jaszka jeszcze nie konsumowała... 8) Ale chyba w tym roku raczej się na nie nie skuszę- jadę po bandzie z pierniksonami :D ahahha
ojej, ojej, ojej, podnieciłam się. pierniczki piec będę, ale muffinki muszę mieć teraz, już. brakuje mi składników, więc z rana lecim do sklepu :)
OdpowiedzUsuńmiłego rrromantiś wyjazdu :)
fiu fiu, no to bawcie się dobrze :))
OdpowiedzUsuńuwielbiam te Twoje literki i kontrasty! PIękny nowy wygląd blogasa! hahaha no i podejście do tematu też awangardowe :) Linku na blogu Decemerowania, bo będę robić podsumowania :)) No i mam nadzieję, że romantyzmu nie zabrakło... :*
OdpowiedzUsuńooo takich muffinków to Jaszka jeszcze nie konsumowała... 8)
OdpowiedzUsuńAle chyba w tym roku raczej się na nie nie skuszę- jadę po bandzie z pierniksonami :D ahahha
Powodzenia w candy! :*