..podróżowanie czas zacząć:)...

Kilka dni temu Jaszka natychneła mnie swoimi fantastycznymi travel journalami, więc postanowiłam sobie, że w tym roku (i w następnych też;)) będę dokumentować każdą podróż- małą i dużą:)) Zaczynam za tydzień- majówką, będę ładować bateryjki z rodzinką w Debrznie w Borach Tucholskich na busowym zlocie VW T3:)) Już nie mogę się doczekać! Bardzo mi tego potrzeba!

Journal kupiony w Sodzie świecił pustymi kartkami więc zatarłam łapki i wzięłam się do roboty:)) okładka została ozdobiona a pierwsza strona zwiastuje początek tegorocznych tripów i powstała na 'Przyklejowy' tydzień inspiracyjny z mapą. Kliknijcie się koniecznie bo można zgarnąć super nagrody w konkursie!

Jeszcze się nie pochwaliłam, ale niedawno dostałam tajemniczą paczkę od Antilight, a w niej same skarby! Ręcznie malowany obrazek, przydasie skrapowe, retro mini zabawki dla Rubenka i tą fantastyczną kopertówkę na journal!!! Jeszcze raz Ci kochana dziękuję:******

Na journalowy zestaw podróżny składają się moje ukochane nożyczki, cienkopisy, klej i taśmy washi. Ten genialny pomysł zgapiłam od Kasi Worqshop:)) Dorzucę jeszcze karty do journalingu i trochę ścinek..

Która z Was też ma takie 'journey journale'?:)) Chętnie pooglądam:))

aaaaaa i jeszcze przypomnę o konkursie i cuksach!!! :))

 

buziole babole:***