Lejdi miała niedawno urodziny:) Chciałam jej podarować coś niepowtarzalnego i oczywiście hendmejdowego i przy nieocenionej pomocy mężula powstała podusia z deerem- bo Lejdi deery lubi bardzo bardzo:)
Mój A. pomógł przy transferze, a ja potem uszyłam poszewkę ze starej babcinej bawełnianej pościeli. Dorzuciłam jeszcze karteluchę z balonami, kilka małych różowych mydełek i wszystko poleciało do Lejdi w dużym pudle:)
Z tego co wiem to się podobało:D
Lowju babo:***
buuuziam!
Extra prezencior!
OdpowiedzUsuńdzięki Enthiś:***
Usuńufffffff! moim pierwszym planem tez bylo zrobienie jej poszewki:D ale w koncu wyszla mi brzydka i zrezygnowalam, i dbrze!!! bo Twoja jesst duuuuuzo lepsza! jest megagenialna!! :D zazdroszcze lejdiszonkowi:D
OdpowiedzUsuńdzięki kochana:*** i nie wierzę że wyszła Ci brzydka! Ja pierwszy raz cos szyłam na maszynie i myślałam że będzie łatwo ale w praniu wyszło że niestety nie jest:) Mam tylko nadzieje że się tak szybko nie zacznie pruć;))
Usuńoj podobało się i to jak! podusia zdobi kanapę i codziennie się w nią wpatruję.
OdpowiedzUsuńbuziiiiiii jak stąd na księżyc!
megaaa cmokas:******** lowju!
Usuńej, no chyba powinno być "wtulam i całuję"!
Usuńmacałam i cały czas myślałam jakim sposobem Ty to zrobiłaś!? jest mega!
OdpowiedzUsuń:D transferowanie nie jest takie trudne trzeba miec tylko wydruk z drukarki laserowej:)) mężul mi pomógł bo dużo lepiej ogarnia ten temat:) cmokcmok:***
Usuńcudny deer! a męska ręka jest nieoceniona! Wczoraj póbowałam otworzyć puszkę z farbą! Mam łapę w dziurze znaczy dziurę w łapie tylko dlatego, że nie poczekałam na P :/ :))))))
OdpowiedzUsuńczasami bez faceta się nie obejdzie:D niech łapka szybko się goi! buuuziol:***
UsuńFantastyczna:) Skromna, ale niezwykle urokliwa:)
OdpowiedzUsuńdzięki Weronkuś:):***
UsuńŚwietny prezęt podusia bąba
OdpowiedzUsuńcmokcmok:***
Usuńpo prostu dżinjas i gordżes :) świetna poducha!
OdpowiedzUsuńPiękny prezencik, piękny :-) Transferu jeszcze żem nie próbowała ;)
OdpowiedzUsuń