..nostalgicznie...

..to małe zdjęcie zrobione w Chorwacji 2 lata temu, wisiało sobie nad biurkiem do czasu aż ze ściany zerwała się półka i czyniąc niemałe szkody zerwała też sznurek na którym wisiały inne ważne zdjęcia...

Pólka jest już na swoim miejscu, ale zdjęcia jeszcze nie zawisły na sznureczku..i tak właśnie patrząc na to leżące w kącie biurka zdjęcie, cyknięte na chorwackiej kamienistej plaży o zachodzie słońca zebrało mi się na wspominki...

..trip busem do Chorwacji to był jeden z najwspanialszych okresów w moim życiu, byliśmy rok po ślubie, byłam w 5 miesiącu ciąży, czułam się szczęśliwa jak nigdy (pewnie przez hormony;) ), ważyłam 25 kg mniej niż w tej chwili...ehh 

Chorwacja była dla nas łaskawa, pogoda była cudna, cykady koncertowały od wschodu do zachodu słońca, jedzenie takie że ehhhh obłędne! Do dziś robimy sobie od czasu do czasu chorwackie "burki" z jogurtem. No i te świeże, zimne owoce kupowane od przydrożnych sprzedawców..

..to był raj..

..a teraz została szara codzienność..

ale to też ma swój urok;)

Miłego dzionka babeczki kochane!

♥ ♥ ♥