Enthia zaproponowała liftownie
TEJ pracy Humyhuppy i tak mnie cyknęło że musiałam, normalnie musiałam szybko coś popełnić:) Wiem że zanudzam fotami rodzinnymi ale co ja na to poradzę że tylko takie mam;);) a w sumie przecież o to mi chodzi żeby właśnie takie wspólne chwile uwieczniać na scrapach a za lat kilka oglądać te zdjęcia i wspominać:) I muszę przyznać że lubię tego scrapa, czego niewątpliwą zasługą jest ten boski papier! Na fociszu 5 miesięczny RuBenko z Endrju:*:*
Lifciorek edycji V#11 Enthii:
I jeszcze wpis do Liftonoszkowego dżurnalownika... temat "jestem"...
Ściskawki:*:*
piękny ten scrap! No i jestem pod wrażeniem Twego pisma odręcznego . :)
OdpowiedzUsuńjasne, że można :)
OdpowiedzUsuńSuper praca! :)
a co do pisma... :) pisałam tak dziś na fizyce, mam niecałe pół lekcji... Ale zajmuje przynajmniej ;)
OdpowiedzUsuńlubię ten żurnal Twój ach! a scrapiszon też jest fajowski
OdpowiedzUsuńaj tam, jak się ma TAKIE rodzinne foty to aż grzech byłoby nie wykorzystywać :)
OdpowiedzUsuńa pismo też kocham :)
bardzo fajny optymistyczny scrap;-)
OdpowiedzUsuńajj Agi jak Ty tak szybko robisz te lifty :P
OdpowiedzUsuńMucio like it!